Lato przez cały rok, słońce, ciepłe morze, piaszczysta plaża, stary port.
Jadąc do Safagi spodziewałam się słodkich, malowniczych, atrakcyjnych turystycznie widoków, takich jak z pocztówki.
Moje zaskoczenie było dalekie od rozczarowania, gdyż bardzo lubię oglądać świat oczami szeroko otwartymi ze zdziwienia.
Znowu zdjęcia robiłam w pośpiechu, bo w Egipcie zmrok zapada bardzo szybko, a tym razem zdecydowanie wolałam na noc wrócić do hotelu niż biwakować na plaży.